To hasło XIX Festynu Archeologicznego w Biskupinie, na którym nie mogło zabraknąć uczniów z naszej szkoły. Jak co roku, wybraliśmy się do osady w Biskupinie, by tym razem spróbować własnych sił w badaniach archeologicznych. Grupa, która udała się w podróż w przeszłość, liczyła 101 uczniów (z naszej szkoły oraz gimnazjum).
Główną atrakcją tegorocznej imprezy była archeologia, zwłaszcza podwodna prezentowana w wielkim kontenerze wypełnionym wodą. Nurkowie pokazywali, jak wydobywa się zabytki z wody i w jaki sposób porozumiewają się ze sobą. Uczniom najbardziej spodobało się stanowisko archeologiczne, na którym można było własnoręcznie odnaleźć i wydobyć drobne przedmioty. Każdy odkrywca mógł natychmiast udać się ze znaleziskiem do fachowca, by uzyskać maksymalnie dużo informacji na temat swego trofeum.
Mimo że pogoda nie sprzyjała, odbyły się pokazy walk wojów oraz występy zespołów tanecznych z Białorusi, Ukrainy i Litwy. Uczniowie byli też świadkami ciekawych pokazów pradawnych technik rękodzieła i rzemiosła, a także mody średniowiecznej. Swoje umiejętności zaprezentowali garncarze, szklarze, snycerze, kamieniarze, kaletnicy. Uczestnicy festynu mieli okazję sklejać naczynia, lepić garnki z gliny, nauczyć się strzelania z łuku i kuszy, bicia monet, niesforni trafiali do klatki kata, a smakosze do stoiska, gdzie można było posmakować podpłomyków robionych metodą sprzed wieków.
Na pewno była to ciekawa, niecodzienna lekcja historii.