25 maja uczniowie klas czwartych uczestniczyli w jednodniowej wycieczce w Góry Sowie. Wyruszyli wczesnym rankiem, by zobaczyć i zwiedzić jak najwięcej miejsc.
Rozpoczęli od poznania jednego z najstarszych zamków w Sudetach - zamku Grodno położonego na wzgórzu Choina. Skrywa on wiele tajemnic i związane są z nim liczne legendy. Naszym uczniom najbardziej podobała się opowieść o Grzesiu i psie, który uratował chłopcu życie. Następnie udali się do podziemi walimskich. Tam w czasie II wojny światowej zaczęły powstawać potężne, odporne na bombardowanie pomieszczenia dla Hitlera i dla jego bliskich współpracowników. Ogrom pracy, jaki włożono w drążenie tuneli w litej skale kosztem tysięcy istnień ludzkich, robi niezapomniane wrażenie. Kolejnym punktem programu było zdobycie Wielkiej Sowy. Dzięki sprzyjającej pogodzie i wytrwałości uczniów udało się; niektórzy mieli jeszcze siłę pokonać sto schodów, by wejść na wieżę widokową, która właśnie obchodziła swoje 109. urodziny. Po zejściu z góry wsiedli do autokaru i pojechali do Nowej Rudy. Wyruszyli na zwiedzanie kopalni węgla kamiennego i spotkanie z tajemniczym Skarbkiem, który dostarczył im wielu wrażeń.
W drodze do domu zatrzymali się w restauracji Mc’Doland i uzupełnili stracone kalorie.
Mimo zmęczenia wszyscy wrócili zadowoleni. Takich klasowych wypraw się nie zapomina.