„Śniadanie daje moc”
Udział kl. I a w akcji edukacyjnej „Śniadanie daje moc” Na kilka dni przed akcją wychowawczyni Dorota Kaiser powiedziała dzieciom o planach zorganizowania wspólnego śniadania, po to, aby mogły się przygotować oraz porozmawiać o tym między sobą i w domu z rodzicami.
W dniu akcji cztery ławki w klasie zamieniły się w bufet.
Przyniesione produkty ułożono przy pomocy rodziców w dużych paterach na zaaranżowanym bufecie jako kolorowe wyspy – wyspa owocowa (winogrona, mandarynki, jabłka), wyspa warzywna (marchewka, sałata, rzodkiewka, ogórki, pomidory).
Oprócz bufetu na środku sali stanął duży stół (złączony z kilku ławek) przykryty białym obrusem.
Na wspólnym stole, który został przepięknie przystrojony jesiennymi kompozycjami znalazły się talerzyki, plastikowe widelce, papierowe serwetki i soki w kartonikach.
Zanim rozpoczęła się konsumpcja smakołyków wychowawczyni objaśniła dzieciom, co się znajduje na każdej z wysp i dlaczego te produkty należy jeść na śniadanie, aby dało ono moc na cały dzień. Zapoznała dzieci z 12 zasadami prawidłowego żywienia. Potem zachęciła do odwiedzenia każdej wyspy i skomponowania swojego ulubionego śniadania tego dnia.
Aż przyjemnie było patrzeć jak uczniowie z apetytem pałaszują kolorowe kanapki przygotowane przez siebie. Na pieczywie nie zabrakło pożywnych wędlin, ale też pełnych witamin warzyw. Oprócz smacznego posiłku uczniowie mieli szansę docenić jak przyjemne może być zasiadanie przy jednym stole z kolegami i koleżankami.
Po zakończeni posiłku zachęcono dzieci do narysowania wspólnego śniadania – co im się najbardziej podobało, co sobie wybrały na wspólne śniadanie. Powstała wystawa, która jeszcze przez jakiś czas będzie przypominała o akcji, a także konieczności jedzenia śniadania każdego dnia.
W czasie przygotowań do śniadania rodzice uczniów podkreślali, iż zawsze starają się zjadać ze swoimi pociechami śniadanie. Bardzo lubią wspólne poranki, zwykle szykują im do szkoły drugie śniadanie. Uczą swoje dzieci by nie jadły w pośpiechu i byle, czego.