Pod takim właśnie hasłem uczniowie klas ósmych (z oddziałów: a, b oraz d) odbyli niesamowitą wędrówkę.

13 października, spragnieni wspólnych, dłuższych wypraw, wyruszyli na wycieczkę w góry. Swoją przygodę rozpoczęli od wejścia na Sokolik – wzniesienie w Sokolich Górach obfitujące w liczne formacje skalne, z których większość znana jest wyłącznie miłośnikom wspinaczki skałkowej. Ich głównym celem było dostanie się na platformę widokową znajdującą się na szczycie Sokolika Dużego. Dotarli tam szlakiem wiodącym od schroniska „Szwajcarka”. Piękna, kolorowa, jesienna sceneria lasu dodawała uroku przechadzce, a rozpościerająca się u szczytu mgła potęgowała napięcie. Niestety, mgła spowodowała, że nie mogli nacieszyć oczu przepięknymi widokami na Góry Kaczawskie, Kotlinę Jeleniogórską, Pogórze Izerskie i oczywiście Rudawy Janowickie, które zazwyczaj są widoczne z platformy. Jednak i tak schodzili pełni wrażeń, bo takiego spaceru na skale, po metalowych schodach, wśród gęstej mgły nie można łatwo zapomnieć.

Kolejnym punktem programu był kompleks Sky Walk w Świeradowie-Zdroju, którego główną atrakcją jest 65-metrowa wieża z punktem widokowym. Dotarli na sam szczyt, pokonując 850-metrową trasę – niektórzy skracali sobie ścieżkę, przechodząc przez specjalny tunel tzw. ”kokon pająka”. Po dotarciu do celu, sesjom fotograficznym nie było końca, bo też i widoki temu sprzyjały. Ogromne wrażenie na naszych turystach zrobiła szklana kładka, z której można było podziwiać krajobraz Gór Izerskich i lewitować nad przepaścią, a największą atrakcją okazała się „kropla wody”, czyli siatka relaksacyjna na wysokości około 50 metrów ponad ziemią. Najodważniejsi skakali na niej, inni kładli się i odpoczywali, robiąc przy tym mnóstwo zdjęć. Drogę powrotną pokonali również po drewnianych kładkach, bo 100-metrowa zjeżdżalnia, którą zazwyczaj wracają z tarasu dzieci, była tym razem nieczynna, z powodu padającego wcześniej deszczu.

Swoją wędrówkę zakończyli spacerem po mieście. Odwiedzili pijalnię wód w parku zdrojowym, zatrzymali się przy fontannie z żabami, które przynoszą podobno zdrowie, bogactwo, szczęście i miłość oraz dowiedzieli się, dlaczego żaba stała się symbolem Świeradowa. Na deptaku dostrzegli piękne, zabytkowe budynki i sklepy z pamiątkami, w których, oczywiście, zatrzymali się na dłużej, by kupić drobiazg na pamiątkę tej wspaniałej wyprawy.

Na pożegnanie dnia ósmoklasiści wyrazili swoje zadowolenie i już umawiali się na kolejną wspólną przygodę. W szkole podstawowej spędzą jeszcze tylko kilka miesięcy – chcą, aby nie były to tylko chwile spędzone w szkolnej ławce, ale również na wycieczkach.

Opracowała:Danuta Cieślak



Galeria zdjęć: